czwartek, 5 grudnia 2013

Czy można ułatwić sobie "na zawsze"?

Prawie każda dziewczyna uwielbia bransoletki, jednak, czy kiedy zawiązujemy sobie kolorowe bransoletki ze sznurków czy koralików nie mamy ochoty czasem jej zdjąć, bo nie pasuje nam do bluzki czy torebki? Zapięcia wcale nie muszą być srebrnego koloru tylko pierwszego dnia, można je kupić takie, żeby były nierdzewne. Nie muszą też być nudne, mogą dopełniać ozdobę ręki dlatego ja polecam zapięcia w tym stylu,
są ciekawsze, jedna pałeczka z kulką wsuwa się w drugą i świetnie to wygląda na większości bransoletek. Nie polecę Wam jednak zapięć z kółkiem i pałeczką przechodzącą przez nią, ponieważ większość dziewczyn i kobiet w swojej galerii biżuterii ma przynajmniej jedną zapinaną w tym stylu. Uważam, że zapięcia takie jak moje są znacznie ciekawsze. Kosztowały mnie ok. 3 zł za sztukę, ale są ze stali nierdzewnej i ślicznie się błyszczą dopełniając matową bransoletkę. Więc decydując się na zapięcia jednocześnie zrywasz z odstającymi na wszystkie strony sznurkami, które tylko przeszkadzają, co jest wielkim plusem. Na Waszym miejscu już poszłabym do pasmanterii i kupiła sobie z pięć sztuk, i założyłabym na swoje bransoletki. Jeśli macie jakieś pytania jak zakładać bransoletki już zakończone lub niezakończone na zapięcia zapraszam do pisania mejli i dołączania do nich zdjęć, żebym mogła każdemu indywidualnie pomóc rozwiązać problem. Maile wysyłajcie na adres: agdoma@gmail.com
Pozdrawiam i życzę miłego zakładania zapięć,
- Quinn of handicrafts and handmades

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz