Często zastanawiamy się jakie efekty przynosi nasza praca. Czasem są widoczne gołym okiem, jak na

przykład przy składaniu domków z piernika, lub znikome jak przy uczeniu i niczego nie osiągnięciu, a często się tak zdarza. Jednak przy drugim podejściu już masz tę wiedzę. Nie ma sytuacji, gdzie nie ma efektu, co prawda, nie jest on zawsze pozytywny lub satysfakcjonujący, ale jest, nawet jeśli czasem wolelibyśmy, żeby go nie było. Więc czy warto nie próbować robić na drutach lub szydełkować, a nawet robić ludzików z koralików? Przecież w końcu Wam to wyjdzie, tylko niektórym potrzeba więcej ćwiczeń. Bardzo serdecznie zachęcam Was do prób, bo jedne są bardziej udane, a drugie mniej, ale każda daje nowe doświadczenia i praktyki. Bez wiary innych mniej osiągniecie, więc jeśli już prawi nikt w Was nie wierzy, że możecie coś zrobić osiągnąć, to wierzcie, że ja w Was wierze jak nikt inny. Próbujcie osiągnąć swój cel do końca. Macie najpierw zawsze dwa wybory, albo dajecie sobie cel albo nie. Jeśli go nie wyznaczyliście jesteście przegrani. Jeśli wyznaczycie to macie dwie opcje, albo go osiągnąć, albo Wam się nie uda. Jeśli
udało się go osiągnąć - wygraliście. Jeśli nie, to są dwie opcje, albo nic z tym nie zrobicie i na kogoś zwalicie, wtedy przegraliście, albo wyciągniecie z tego wnioski na następny raz, a wtedy też wygraliście. Pamiętajcie o tym. (A także o wysyłaniu mi mailów agdoma@gmail.com, w temacie piszcie QOHAH.)
Pozdrawiam, i życzę owocnego osiągania celów,
- Quinn od handicrafts and handmades
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz